17.08.06, 16:55
Pomysł na zastosowanie wężyka spustowego od Zenita do wyzwalania migawki w moim Canonie A75 chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Do tej pory stosowałem samowyzwalacz do pojedynczych zdjęć z długim czasem, albo gumkę recepturkę i patyczek do uszu do serii zdjęć. Rozważałem różne warianty mocowania włącznie z tym który w końcu zastosowałem, chociaż początkowo wydawał mi się on zbyt mało sztywny. Dopiero ten rysunek http://astro4u.net/yabbse/index.php?topi...#msg130291 uświadomił mi że ta konstrukcja może się udać i być wystarczająco wytrzymała i zmobilizował mnie do pracy.
Zakupiłem więc 16cm płaskownika alu 30x4mm, który okazał się jednak trochę za gruby, bo śruba mojego statywu jest za krótka żeby złapać gwint w aparacie. Problem rozwiązuje na szczęście dodatkowa śruba od starego statywu. Zastosowanie cieńszego płaskownika raczej nie wchodzi w grę, bo będzie on już prawdopodobnie zbyt miękki. Płaskownik wygiąłem pod kątem 90* tak, że przypomina literę C http://img516.imageshack.us/img516/3802/img0541sel7.jpg i wywierciłem w nim dwa otwory: jeden pod śrubę statywową, drugi po wężyk. Problem nietypowego, rozszerzającego się gwintu w wężyku rozwiązał się właściwie sam. Miałem akurat pod ręką plastikową nóżkę od uniwersalnej obudowy na sprzęt elektroniczny kupionej niedawno w sklepie i tak się złożyło, że jej otwór na śrubę mocującą idealnie pasował do najszerszej części tego gwintu. Podczas wkręcania wężyka w otwór nagwintował on od razu miękki plastik. Przykleiłem więc tą nóżkę do wygiętego wcześniej elementu w miejscu na wężyk. Wszystko jest bardzo sztywne i działa bez zarzutów.![[Obrazek: img0531balancedfw9.jpg]](http://img516.imageshack.us/img516/8983/img0531balancedfw9.jpg)
Pozdrawiam
Michał
Zakupiłem więc 16cm płaskownika alu 30x4mm, który okazał się jednak trochę za gruby, bo śruba mojego statywu jest za krótka żeby złapać gwint w aparacie. Problem rozwiązuje na szczęście dodatkowa śruba od starego statywu. Zastosowanie cieńszego płaskownika raczej nie wchodzi w grę, bo będzie on już prawdopodobnie zbyt miękki. Płaskownik wygiąłem pod kątem 90* tak, że przypomina literę C http://img516.imageshack.us/img516/3802/img0541sel7.jpg i wywierciłem w nim dwa otwory: jeden pod śrubę statywową, drugi po wężyk. Problem nietypowego, rozszerzającego się gwintu w wężyku rozwiązał się właściwie sam. Miałem akurat pod ręką plastikową nóżkę od uniwersalnej obudowy na sprzęt elektroniczny kupionej niedawno w sklepie i tak się złożyło, że jej otwór na śrubę mocującą idealnie pasował do najszerszej części tego gwintu. Podczas wkręcania wężyka w otwór nagwintował on od razu miękki plastik. Przykleiłem więc tą nóżkę do wygiętego wcześniej elementu w miejscu na wężyk. Wszystko jest bardzo sztywne i działa bez zarzutów.
![[Obrazek: img0531balancedfw9.jpg]](http://img516.imageshack.us/img516/8983/img0531balancedfw9.jpg)
Pozdrawiam
Michał
![[Obrazek: userbar.gif]](http://www.bemko.republika.pl/userbar.gif)