Witam,
pora na rozwiązanie zagadki, najpierw krótka historia z nią związana:
W dniach
1 - 3 czerwca 1990 roku w Łodzi odbywała się kolejna konferencja SOPiZ PTMA. I na jej zakończenie, 3.VI, zostałem... poufnie ??? :o poinformowany, że
następnego dnia (poniedziałek, 4.VI) rano w CAMKu będzie z wizytą amerykański astronauta
James Irwin, uczestnik misji Apollo 15. Dziwna sytuacja - gdyby nie ten przypadek, kiedy o tej wizycie w CAMKu (gdzie znajduje się Oddział PTMA w Warszawie) dowiedziałem się w innym mieście, nikt z osób naszego PTMA nie wiedziałby o tej wizycie. :o A jak się okazało już 4 czerwca, w pełnej osób sali, liczącej 180 miejsc, uczestnikami spotkania z Irwinem byli nie tylko astronomowie zawodowi, ale także uczniowie i członkowie PTMA z innych miast...
Po powrocie do Warszawy udało mi się zawiadomić tylko kilka osób z Oddziału PTMA.
4 czerwca rano pojechałem wcześniej do CAMKu, aby spotkać się z dyrektorem i dowiedzieć się czegoś więcej o tym spotkaniu z Irwinem. Jego wizyta miała być krótka - relacja z lotu, film „Apollo 15”, odpowiedzi na pytania z sali i zwiedzanie CAMKu. Zaproponowałem wizytę Irwina w PTMA... Dostałem odpowiedź, że może, ale nie wiadomo jak będzie z czasem...
Spotkanie w sali było ciekawe, choć dla tych którzy nie wiedzieli o Irwinie pewnych faktów czasami zaskakujące. Jakieś pół godziny po zakończeniu spotkania
James Irwin, w towarzystwie wicedyrektora CAMKu i innych astronomów,
zajrzał do naszego pokoiku. Otrzymał od nas na pamiątkę kilka wydawnictw PTMA (także numery "Uranii"), podpisał dwa egzemplarze z relacją z lotu Apollo 15 zdaniem "Księżyc był piękny. J. Irwin. Apollo 15", chwilę pozował do zdjęć i... było po wizycie.

Dodam jeszcze, że to była druga wizyta Irwina w Polsce. Pierwsza (z pozostałymi uczestnikami lotu Apollo 15) miała miejsce wkrótce po locie, w styczniu 1972 roku (informacja "Urania, nr 4/1972).
Podczas lądowania kabiny Apollo nie otworzył się jeden ze spadochronów :o :o (a Sojuzy mają tylko jeden... ;D)
James Irwin zmarł nagle latem 1991 roku, niemal dokładnie w 20 rocznicę swego lotu na Księżyc :'(
Teraz rozstrzygnięcie konkursu.
Pewną wskazówką ułatwiającą identyfikację Irwina były leżące na stole "Uranie" (nr 11-12/1971), które on podpisuje (na zdjęciu akurat mój egzemplarz... )
Na zdjęciu grupowym, od lewej:
Prof. Michał Odlanicki-Poczobutt, (były) prezes Zarządu Głównego PTMA (zmarł w 2004r),
Dr Henryk Chrupała, wieloletni dyrektor Planetarium Śląskiego w Chorzowie; także w ZG PTMA,
Dr. Henryk Brancewicz, wówczas sekretarz Zarządu Głównego PTMA,
nasz gość, James Irwin
i... autor tej zagadki.
Aż 4 osoby bez problemów zidentyfikowały naszego Gościa ze zdjęć.
Pierwsze miejsce (i 5 punktów) bezapelacyjnie zdobyła
Daria

2 miejsce
Karol Wójcicki (4.5 punktu - ułamek za niepełną identyfikację)
3 miejsca ex-aequo (po 3 punkty):
Vatzek i Paweł Maksym (mój komentarz: Paweł dyplomatycznie wymienił tylko Irwina, chociaż zna pozostałe na zdjęciu osoby...

Może w ramach fair play przyznać mu honorowo dodatkowe 2 punkty? ;D)
5 miejsce
Kanarkusmaximus (2 punkty) – za dwie osoby z PTMA
6 miejsce
HAMAL (0.5 punktu) - za odpowiedź "Kopernik" ??? :o :o. Skąd jednak wiedział, że Kopernik był w pokoju (na ścianie ;D), chociaż nie widać go na zdjęciu ? ???
Hermes
P.S. Na zakończenie mini-zagadka ekstra: Jak wiadomo, miemal wszyscy astronauci z programu Apollo byli zawodowymi pilotami. Jednym z nielicznych wyjątków był
Harrison Schmitt, geolog, uczestnik misji Apollo 17.
Kto jednak, według wcześniejszych planów,
miał lecieć jako geolog na Księżyc ?
(proszę o odpowiedzi „jawne”, w tym poście – ciekawe, kto zgadnie pierwszy...)